Architektura krajobrazu w dobie zmian klimatu | Rozmowa z Marthą Schwartz
Martha Schwartz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i utytułowanych architektek krajobrazu na świecie. Właścicielka firmy projektowej Martha Schwartz Partners Nowy Jork/ Londyn/ Szanghaj, ale zarazem osoba, w której działalność wpisane jest przeciwdziałanie zmianom klimatycznym.
Od dłuższego już czasu uważam, że właśnie architektura krajobrazu może odegrać zasadniczą rolę w walce ze zmianami klimatycznymi i ich niekorzystnymi skutkami. Przekonuję, że wymaga to zdecydowanych kroków i praktycznych rozwiązań centralnych i lokalnych – mówiła w rozmowie z nami w 2022 roku, gdy była gościem specjalnym na Konferencji MOCNO ZIELONE MIASTO, towarzyszącej 29. Międzynarodowej Wystawie ZIELEŃ TO ŻYCIE.
Schwartz: Działamy, bazując na wiedzy i prognozach dotyczących klimatu
Zdaniem Schwartz to właśnie architektura krajobrazu może odegrać zasadniczą rolę w walce ze zmianami klimatycznymi i ich niekorzystnymi skutkami. Jak przekonuje, wymaga to zdecydowanych kroków i praktycznych rozwiązań centralnych i lokalnych:
Między innymi wykładam „zmiany klimatyczne” na Harvardzie (Harvard University Graduate School of Design), a biuro Martha Schwartz Partners jest w branży architektury krajobrazu prawdopodobnie jedną z firm najbardziej świadomych skutków tych zmian. Działamy bazując na wiedzy i prognozach dotyczących klimatu. Zawsze robimy analizę tego, jakie będzie prawdopodobieństwo następstw globalnego ocieplenia w odniesieniu do zleceń naszych klientów, więc rozumieją oni problem, z którym przyjdzie im się mierzyć w przyszłości.
Biuro Marthy pracuje nad spójną i sprawnie działającą strukturą „niebiesko-zielonej” infrastruktury. Skupia się w projektach na systemach retencji wody, które zabezpieczą dany obszar przed zalaniem, a jednocześnie pozwolą na wykorzystywanie i zagospodarowywanie tego cennego „niebieskiego” zasobu. Jeśli chodzi o zieleń, projekty pracowni wspierają bioróżnorodność oraz wprowadzanie jak największej ilości biomasy na tereny zurbanizowane. O ile to tylko możliwe – w postaci miejskiego lasu, który najefektywniej obniży emisję CO2 i temperaturę podczas upałów.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zmiany klimatyczne powinny być tłem wszystkich projektów „zieleni”
Zmiany klimatyczne powinny być obecnie tłem wszystkich projektów „zieleni”. Jako architekci krajobrazu musimy mieć świadomość wpływu, jaki klimat wywiera lokalnie, regionalnie, globalnie. Musimy badać jego możliwe przyszłe oddziaływania, abyśmy mogli odpowiedzialnie i profesjonalnie projektować, tak by realizacje, o które jesteśmy proszeni, wytrzymały próbę czasu i by inwestycja nie okazała się krótkoterminowa – przekonuje właścicielka pracowni Martha Schwartz Partners. – Ważne jest, by stać się „nauczycielami” i „uczyć” swoich klientów, tłumaczyć, z czym mają do czynienia, co pozwoli im zrozumieć „nowy kontekst” projektów. Musimy w większym stopniu zastanawiać się nad nową infrastrukturą, którą trzeba będzie wdrożyć w miejsce starej, aby sprostała „nowemu” życiu w holocenie.
Projektantka jest przekonana, że infrastruktura może być kombinacją zielonego projektu oraz technologii, które poradzą sobie z powodzią, odprowadzaniem lub zbieraniem wody, chłodzeniem budynków i przestrzeni zewnętrznych:
Być może także trzeba wziąć już pod uwagę tworzenie obszarów służących do gromadzenia wody użytkowej dla potrzeb mieszkańców, a nawet inne elementy krajobrazu, takie jak miejskie rolnictwo, które zapewni ludziom dostęp do żywności.
Martha podkreśliła, że rolą architektów krajobrazu jest wykorzystywanie swojej kreatywności do tworzenia odważnych i innowacyjnych pomysłów, które są ukierunkowane na przyszłość. Jej zdaniem społeczność projektantów zieleni powinna się zjednoczyć i działać wspólnie według zasad, które zakładają, że ziemia ma służyć ochronie ludzi i wszystkich form życia na świecie.
Włączając zmiany klimatyczne oraz ich skutki do WSZYSTKICH naszych analiz, powinniśmy – jako projektanci – być pomysłowi, wykorzystywać naszą kreatywność i podejmować ryzyko, wypróbowywać innowacyjne pomysły. Nie możemy już patrzeć wstecz, aby dowiedzieć się, co lub jak mamy robić na przyszłość.
Wyświetl ten post na Instagramie
M. Schwartz: Architektura krajobrazu jest pierwszym punktem odniesienia dla inwestycji
Obecnie wszystkie analizy poprzedzające projekt w pracowni Schwartz zawierają prognozy dotyczące zmian klimatycznych. Biuro współpracuje także z innymi specjalistami, takimi jak „świadomi klimatu” inżynierowie. Ważnym obszarem działania dla całego zespołu jest również edukowanie klientów, aby rozumieli ryzyko i korzyści z tego, co architekci krajobrazu z pracowni robią w zakresie planowania i infrastruktury.
Jesteśmy proszeni o pracę nad większymi projektami ze względu na zakres działań, jaki oferujemy w odniesieniu do zmian klimatycznych. Bardzo szybko rośnie przy tym świadomość deweloperów, którzy chcą zadbać o bezpieczeństwo swoich inwestycji. Uważam, że architektura krajobrazu jest pierwszym punktem odniesienia dla inwestycji – powinno się nadać kształt i charakter terenowi, zanim jeszcze zaczną być tam projektowane budynki.
Architektka zapytana o to, w jaki sposób upowszechniać taki kierunek zmian, odpowiedziała, że najważniejsze są poszerzanie swojej wiedzy i kompetencji, projektowanie zawierające rozwiązania oparte na naturze i wspomnianych już przesłankach, poprzez edukowanie społeczeństwa i lobbowanie na rzecz zawodu architekta krajobrazu, którego ranga nie jest adekwatna do roli, jaką ma współcześnie do odegrania. Jak zauważyła, edukacji służą także spotkania takie, jak Konferencja Mocno Zielone Miasto towarzysząca Targom ZIELEŃ TO ŻYCIE.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak pracownia Martha Schwartz Partners działa w sferze retencji wody deszczowej?
Proponujemy „typowe” rozwiązania dla zagospodarowywania wód opadowych/burzowych: odpowiednie kształtowanie terenu, kanały, które doprowadzają wodę do istniejących ujść, ogrody deszczowe przy ulicach miast, beczki na wodę deszczową (czy inne zbiorniki) dla indywidualnych budynków mieszkalnych. A także urządzenia, które mogą zarówno wyłapywać wodę burzową oraz ją uwalniać, jak i zbierać wodę do picia lub nawadniania.
Martha Schwartz: Musimy tworzyć piękno, ponieważ ludzie go potrzebują
W środowisku architektów krajobrazu w ostatnim czasie pojawia się wiele dyskusji na temat tzw. nowej estetyki, a wręcz odejścia od przyjętych kanonów piękna na rzecz autentycznej i nieokiełznanej natury. Coraz więcej w projektach zieleni pojawia się roślin synantropijnych. Co na ten temat sądzi Martha Schwartz? Czy w dobie zmian klimatu jest jeszcze miejsce na design? I co to właściwie oznacza?
Przestrzenie i krajobrazy, które nie emanują pięknem, nie będą cenione, nie będą pielęgnowane ani utrzymywane. Musimy tworzyć piękno, ponieważ ludzie go potrzebują, aby emocjonalnie się rozwijać. Człowiek dba o to, co lubi, co mu się podoba, a ignoruje to, co jest brzydkie lub nie rezonuje z nim. Dlatego też piękno stymuluje zrównoważony rozwój, kreuje poczucie przynależności do miejsca i kształtuje naszą tożsamość. Zmieniając podejście do architektury krajobrazu, nadal musimy projektować dla ludzi, choć zarazem brać pod uwagę, jak chronić i wspierać Ziemię i jej bioróżnorodność. Innymi słowy: celem jest projektowanie łączące piękno oraz konieczność. I nie widzę bariery pomiędzy tymi dwiema „skrajnościami”.
Niektórym projekty Marthy Schwartz kojarzą się z odważnymi, kontrowersyjnymi realizacjami, w których czasem trudno było znaleźć zieleń. Czy to znaczy, że architektka przedkłada design nad materiały organiczne?
Skąpa zieleń występowała w moich projektach tylko wtedy, gdy nie było możliwości posadzenia roślin. Co do typu materiałów, nie widzę potrzeby przeciwstawiania organicznych „nieorganicznym”. Nasze projekty są prawie zawsze fuzją obu tych elementów. Nigdy nie preferowałam żadnej z grup – po prostu używałam oryginalnych materiałów oraz języka projektowania, które nie były powszechne w naszym zawodzie.
Zapytana o współpracę ze szkółkarzami, lokalnymi dostawcami, przyznała, że jej pracownia współpracuje z ekspertami – w ramach biura, a także lokalnie, w odniesieniu do miejsca, którego dotyczy dany projekt. Jako że realizacje dotyczą głównie obszarów poza Nowym Jorkiem, Londynem i Szanghajem, w wielu przypadkach projektanci jeżdżą do lokalnych producentów roślin, którzy posiadają odpowiednią wiedzę i doświadczenie.
Wyświetl ten post na Instagramie
New Riyadh Airport – pierwsze na świecie lotnisko o ujemnej emisyjności CO2
Zespół Marthy Schwartz może pochwalić się wieloma realizacjami zaprojektowanymi i wykonanymi w duchu zrównoważonego rozwoju. Team zaprojektował m.in. New Riyadh Airport (10 500 ha) w stolicy Arabii Saudyjskiej – pierwsze na świecie lotnisko o ujemnej emisyjności CO2. Pod wieloma względami samowystarczalne. Przewidziano: wytwarzanie całej energii na miejscu, odzyskiwanie i zagospodarowywanie większości wody, produkowanie żywności (roślin uprawnych) na miejscu, utylizację wszystkich odpadów, które mają krążyć „w obiegu zamkniętym”.
Teren lotniska jest zaplanowany jako funkcjonalny, zorganizowany według zasad zrównoważonego rozwoju, a zarazem estetyczny. Krajobraz został zaprojektowany w formie ekologicznego land artu tak, aby oddziaływał na wszystkie ludzkie zmysły i wzbudzał podziw.
We współpracy z firmami Behnisch Arkitekten, Schulze+Grassov i Transsolar pracownia stworzyła plan zagospodarowania przestrzennego Downsview (k. Toronto), z uwzględnieniem prognoz dotyczących następnych 50 lat. W odpowiedzi na wzrost liczby burz powodowany zmianami klimatycznymi, architekci pod wodzą Schwartz opracowali strategię zarządzania wodami opadowymi/burzowymi, która łączy systemy wychwytywania, przekierowywania, oczyszczania i retencji tych wód. Między innymi zaprojektowano stworzenie sztucznych mokradeł w parku oraz zbiorników (stawów) retencyjnych, z których największy to jezioro rekreacyjne. Pomyślano również o miejskim lesie, którego pewna część ma służyć jako szkółka, a inna zostanie posadzona z przeznaczeniem na drewno, do lokalnego wykorzystania.
Pracujemy obecnie nad grantem Uniwersytetu Harvarda dotyczącym rozwiązań klimatycznych dla miasta Springfield w stanie Massachusetts w USA. Proponujemy tam posadzenie „linearnego lasu”(Linear Urban Forest), który zajmie jeden pas ruchu w całym mieście (prognoza przewiduje istotny wzrost użycia zautomatyzowanych pojazdów elektrycznych jako środka transportu, co pozwalałoby pozyskać na rzecz tych nasadzeń 30-50% powierzchni miejskich dróg). Las będzie zarazem zagospodarowywał wodę burzową. Projekt związany z grantem uwzględnia m.in. ograniczanie efektu miejskiej wyspy ciepła, wspieranie bioróżnorodności, redukcję zanieczyszczenia powietrza i sekwestrację dwutlenku węgla, a ponadto oszczędności dzięki zmniejszeniu zapotrzebowania na energię (klimatyzację).
Wyświetl ten post na Instagramie